Maybe a little snow?

Hej♥ Macie chociaż trochę śniegu? Bo ja niestety nie, chociaż nie lubię gdy jest zimno, a właściwie to raz chcę zimę a raz lato. Teraz kiedy za tydzień mam mieć ferie to chciałabym żeby chociaż trochę go spadło. Obecnie to pogoda nie jest fajna, jest szaro i czasami pada. Najgorsza pogoda jaka mogła być. Jeszcze jakoś początkiem stycznia wydawało mi się, że będą zaspy, bo gdy wracałam do domu było biało i padało dużo śniegu, niestety na następny dzień wszystko stopniało. Na weekend mogło by być chociaż słonecznie albo biało, mam chęć zrobić jakieś zdjęcia ale na razie chyba pogoda to popsuje i znów będę zamulać w domu. W tym tygodniu miałam plan żeby napisać chociaż dwa posty, ale jakoś albo nie miałam chęci albo coś mi przeszkodziło, dlatego dziś mam idealny czas na napisanie. Mogliście przez ostatni czas zauważyć małe zmiany na blogu odnośnie wyglądu (jeszcze nie skończony). Stary wygląd bardzo mi się podobał który wykonała Julia, ale postanowiłam, że zrobię jakąś zmianę. Dziś taki luźny post, bo dawno takiego nie było, a chciałam dać znać, że żyję.
Muszę wam jeszcze powiedzieć, że mój słoik pozytywnych myśli fajnie się sprawdza, nie raz otwieram po 2-3 karteczki dziennie i za niedługo będę musiała zrobić nowe :)

 
                                                                   Kiedy macie ferie?
                                                              Podoba wam się wygląd bloga?
                                                                             ♥♥♥♥♥